Panowie robicie sobie jaja...
Robiłem jeszcze taki test że ułożyłem sobie figurki jedna za drugą w bliskiej odległości każda wysunięta względem poprzedniej. I jak wytłumaczyć to że dużo (tak pół na pół) zdjęć ostrzonych na jedną konkretną dawało mi różne rezultaty. Jeśli będę robił jakiś portret i ostrzył na oko i raz mi wyjdzia fotka a raz nie...to chyba jest coś nie tak. Co do jakości tego szkiełka to przyznaje że tam gdzie akurat złapie focus jest bardzo dobra. BTW robiłem taki sam test równierz ze statywu i % dobrych zdjęć był zbliżony, a to jest conajmniej dziwne... Czy to oznacza że przy małym DOF elektronika AF w 350 jest mało przydatna?