Miałem przez jeden dzień bardzo badziewne 28-80 i też robiłem taki test z arkuszem i muszę powiedzieć że lapał mi focus (mydlany bo mydlany) blisko tej środkowej lini na którą należy ostrzyć. I dziwi mnie to że w tym przypadku na pewno nie przykładałem się co do 45 stopni. Objawiało się to mniej lub bardziej rozjechaną górą lub dołem (w stosunku do lini ostrzenia) ale ten srodek był zawsze zbliżony (jednakowo mydlany) - robiłem to na różnych ogniskowych tego zooma. A tutaj (50mm) w tym teście co bym nie robił to ostro mam zawsze w okolicach 10-14mm po kreską.