Nie wrzucaj 400D bo to niezły aparat, mimo że lustrzanka i to nie jest moja opinia tylko osób z mojego otoczenia znających się na fotografii oparta na moich zdjęciach. Trzeba najpierw się nauczyć pracować na małym a dopiero skakać na duże. Dodatkowo trzeba mieć pieniądze. Mnie narazie wystracza i nie mogę o nim powiedzieć złego słowa. Co do aparatu + 28mm F2.8 wychodzą przyjemne zdjęcia, przeważnie krajobrazy, ale czasem też i jakieś zbliżenia (o makro nie można tu mówić)z bokeh'em, może zapodam jakieś zdjęcia wkrótce. Oczywiście nie mogę mówić o makro tutaj. Co do "wynalazku" to a i owszem, wysuwa się i jest to ciekawa rzecz. Zbudowany bardzo solidnie, co prawda trzeba go przytrzymać jak się chce 200 a nie 300 mm bo się wysunie przy fotografowaniu ku dołowi, no ale nie można mieć wszystkiego. Przyzwoity obiektyw za małe pieniądze (względnie, to zależy dla kogo). Chyba się skuszę na niego, dzięki za wszelkie porady.
EDIT: Oraz za duże zainteresowanie, i proszę o dalszy ciąg - być może przyjdzie ktoś następny i dowie się dużo pożytecznych rzeczy.