no to wywiązała się burza w szklance wody
MMM - skoro w podpisie masz napisane "Martwię się już tylko o światło ;D" to wg mnie jasne stałki powinny być dla Ciebie wybawieniem.
TO, że nie są idealne, to sam przekonałem się na własnej skórze, ale dopóki życie mnie nie zmusi, pewnie ich się nie pozbędę.
Skoro nie bardzo jest alternatywa dla nich w przedziale do 2.8, to jesteśmy na nie skazani.
Jeśli komuś wystarcza f2.8 lub więcej, zawsze może kupić zoom. One też nie są idealne.
Miałem przez parę minut 16-35 2.8 II, i wg mnie na 2.8 pozostawia wiele do życzenia. Natomiast jego zaletą będzie uniwersalność (mamy zoom pod ręką, a nie w nogach). Jak tylko będzie mnie stać, to chętnie dokupię 24 1.4, a i zoomem się zainteresuję. Na pewno nie chcę alternatywnych "protez" na "S" lub "T". Wolę te ze stajni na "C".