I tak niestety będzie. Winne temu są nowoczesne, jasne matówki.
Zauważ, że w zakresie przesłon 2,8 i jaśniej jasność obrazu na takiej matówce w zasadzie nie zmienia się. A ilość światła padająca na matrycę tak. Podobnie chyba jest dla otworów skrajnie małych - ciemnienie obrazu na matówce jest szybsze niż to wynika z przesłaniania obiektywu.
Światłomierz mierzy ekspozycję na podstawie obrazu na matówce. Stąd rozbieżności wyników jego pomiaru z efektem na zdjęciu. Pracując z obiektywami EF, które mówią body jaki mają otwór względny, światłomierz wprowadza odpowiednie poprawki.