Cytat Zamieszczone przez canis_lupus Zobacz posta
Poza tym większość sprzedawców nie respektuje tego prawa zaraz po zakupie.
bo to chyba jakieś dziwne prawo jest...

gdyby tak miało być, to możnaby chyba zlikwidować gwarancje, serwisy gwarancyjne itd i całość obsługi usterek zwalić na sprzedawców. Mimo iż nie jestem sprzedawcą niczego, to jakoś sobie tego nie wyobrażam?

Nie wiem, jak jest; ale taki zwrot z tytułu niezgodności z umową to powinien być powiedzmy do 10 dni (tak jak w sklepach internetowych) a załatwianiem reklamacji i usuwaniem usterek powinien chyba jednak zajmować producent (nie bezpośrednio, ale utrzymując serwis gwarancyjny).

Sytuacja gdy usterkowy sprzet trafia z powrotem w ręce sprzedawcy moim zdaniem moze łatwo prowadzic do patologii, ponieważ (nie posądzając nikogo) rodzi pokusę, aby ponownie ów sprzęt wprowadzić do obrotu.

Niech więc raczej każdy robi to co do niego należy: sprzedawca sprzedaje, a producent produkuje i zapewnia naprawę tego, co mu się nie udało.