Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 46

Wątek: Paragon , nie faktura, bez wpisanego numeru sprzetu?

  1. #21
    Pełne uzależnienie Awatar Kolaj
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    51
    Posty
    3 293

    Domyślnie

    Też mi się wydaje, że to co pisze Canis_lupus to jakaś gruba nadinterpretacja prawa.
    BYKOM STOP - poprawna pisownia i ortografia w internecie

  2. #22
    Pełne uzależnienie Awatar canis_lupus
    Dołączył
    Oct 2004
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    40
    Posty
    1 252

    Domyślnie

    To znaczy jest tak:
    Przed upływem 6 miesięcy, przyjmuje się że niezgodnośc istniała w momencie sprzedarzy.
    Po upływie 6 miesięcy a przed upływem 24 to kupujący musi udowodnić, że usterka istniała w momencie sprzedaży.
    "I love You Cię" Różyczko...
    Galeria ,
    Druga galeria,

  3. #23
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez canis_lupus Zobacz posta
    To znaczy jest tak:
    Przed upływem 6 miesięcy, przyjmuje się że niezgodnośc istniała w momencie sprzedarzy.
    ciekawe jaka jest podstawa takiego twierdzenia?

    oczywiscie nie mam na mysli podstawy prawnej (bo przyjmuję, że to prawda i jest przepis, który tak stanowi), ale szokuje mnie podstawa jaką miał organ prawodawczy aby tak stwierdzić i taki przepis wydać!

    przecież w ciągu 6-miesięcy to nie tylko rzecz się może zepsuć, ale i koniec Świata nastąpić...;-)
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  4. #24
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Apr 2008
    Posty
    16

    Domyślnie

    Poczepiam się (bez złośliwości! )...

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Tak jak napisałeś, faktura, paragon są tylko dokumentami księgowymi i jeśli takowego nie dostajemy to jedyne co można zgłosić sprawę do skarbowego i będą mieli kontrole...
    Stanowcze NIE. Dokumentami księgowymi jest faktura VAT i paragon fiskalny. Jeśli otrzymujesz coś co ma w nazwie faktura (bez VAT) to jest po prostu zwykły kawałek papieru z nadrukowanymi informacjami. Przykładem jest tutaj faktura proforma. Papier tej jest niczym więcej jak pewnego rodzaju ofertą, potwierdzeniem/propozucją umowy.

    Podobnie z paragonem. Jeśli nie mam obowiązku posiadania kasy fiskalnej, to ci wystawie paragon na zwykłej kartce. Czasami nazywa się to też pokwitowaniem sprzedaży. Takie określenia spotykałem na drukach samokopiujących. Dla ciebie jest to dowodem zakupu, ale dokument z tego księgowy żaden.

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Natomiast co do gwarancji się nie zgadzam, gwarant ustala własne zasady i ma do tego prawo, gwarantem może być producent, dystrybutor, czy sklep, ma prawo ustalić sobie że podstawą gwarancji jest oprócz karty gwarancyjnej również paragon czy faktura.
    Zgoda. Może też zapisać w gwarancji, by oddać mu sprzęt w aksamitnej sakiewce. I jeśli z gwarancji będziemy chcieli skorzystać, to trzeba się do tego będzie zastosować. Dlatego też przy zakupie od przedsiębiorcy dla konsumentów wymyślono niezgodność towaru z umową, a dla osób kupujących do celów zawodowych lub zarobkowych rękojmię. Podkreślam słowo zawodowych, bo wykorzystanie - posiadanego na potrzeby osobiste - aparatu do wykonania np. w ramach jakiejś jednorazowej umowy o dzieło, wyłącza nas spod ustawy o niezgodności towaru z umową...

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Natomiast przy niezgodności z umową, wystarczy dowód zakupu, ale nigdzie nie ma zdefiniowane co oznacza dowód zakupu. Może to być równie dobrze kartka A4 z wpisanym modelem sprzętu, kwotą, pieczątką sklepu i datą, nie musi to być żadna faktura czy paragon fiskalny.
    Ja nie widziałem w ustawie nigdzie informacji o potrzebie posiadania dowodu zakupu... Czy możesz wskazać konkretny punkt? Jest tylko, że to sprzedawca odpowiada wobec kupującego. Jeśli sprzedawca nie pamięta tej sprzedaży, to fakt, najprościej udowodnić to jakimś dokumentem. Ale gdy jego brak, mogą być też świadkowie. To jednak zazwyczaj już w przypadku drogi sądowej.

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    W interpretacji ustawy jest to dokument stwierdzający że została zawarta umowa k-s, a tym samym jest podstawą reklamacji z tyt. niezgodności z umową.
    W ustawie nikt takiego kwiatka by nie puścił W ustawach nie ma umowy kupna-sprzedaży. Jest umowa sprzedaży, zdefiniowana w kodeksie cywilnym. Tak, wiem, potocznie nazywamy to błędnie umową k-s...

    A co do samego sklepu FotoIt, wydaje mi się, że prowadzą też sprzedaż "na boku". Szczególnie to widać, gdy się próbuje dyskutować o cenach Podobnie postępuje też Foto Cyfra s.c. z Krakowa. Kupując przez net body z obiektywem poprosiłem o fakturę VAT. Wypięli się, wystawili tylko dowód zakupu (nazwali to nomen omen "paragon"). Prośbę o dosłanie pocztą faktury VAT olali. Przy okazji więc - jak ktoś będzie kupował na DG, to nad zakupem w tym sklepie trzeba się zastanowić, można bowiem być o VAT w plecy. Może to tylko mój przypadek, a może norma, nie wiem.


    A teraz proszę mnie nie bić za pierwszego posta na tym forum 8)

  5. #25
    Pełne uzależnienie Awatar aptur
    Dołączył
    Oct 2005
    Posty
    3 837

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    ciekawe jaka jest podstawa takiego twierdzenia?

    oczywiscie nie mam na mysli podstawy prawnej (bo przyjmuję, że to prawda i jest przepis, który tak stanowi),
    tak jest to zapisane w ustawie
    radzę jednak przemyśleć czy w sytuacjach konfliktowych lepiej nie skorzystać z gwarancji
    w gwarancji jest przynajmniej określony termin naprawy (zazwyczaj jest to 14 dni) natomiast jeśli chodzi o niezgodność towaru z umową jest jedynie określony czas ustosunkowania się do roszczenia
    Może to skutkować tym, że czas naprawy/wymiany będzie proporcjonalny do stopnia wk.... sprzedawcy
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez adminekPL Zobacz posta
    wykorzystanie - posiadanego na potrzeby osobiste - aparatu do wykonania np. w ramach jakiejś jednorazowej umowy o dzieło, wyłącza nas spod ustawy o niezgodności towaru z umową...


    Ale jak to sobie wyobrażasz? Jeśli padnie Tobie aparat i będziesz go reklamował na podstawie niezgodności towaru z umową to sprzedawca przeprowadzi śledztwo czy nie korzystałeś z niego zawodowo?
    Ostatnio edytowane przez aptur ; 24-10-2008 o 13:23 Powód: Automerged Doublepost

  6. #26
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez canis_lupus Zobacz posta
    2. Możemy żądać wymiany towaru na nowy i sprzedawca MUSI go wymienić.
    3. Nie trzeba się przejmować że sprzęt poleci na żytnią i leży tam 3 miesiące bo za niezgodność towaru z umową odpowiada sprzedawca i jego problemy z producentem nas nie obchodzą.
    Ad.2) Nie musi! Ja bym ten punkt zamienił na "Sprzedawca musi udzielić odpowiedzi na reklamację w ciągu 14 dni (kalendarzowych)"
    Ad.3) Sprzęt może polecieć na żytnią, może i do usa czy japonii, a nawet na szeszele :P Ale tak jak napisałeś, konsumenta to nie obchodzi.

    Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta
    Niestety realia są inne. Jak mi przyjdzie klient po pół roku z zepsutym sprzętem i zażąda wymiany sprzętu na nowy z tytułu niezgodności towaru z umową to go wyślę na drzewo. I 100 % innych sprzedawców również.
    Do 6 miesięcy od daty zakupu uznaje się, że wada miała miejsce w chwili zakupu, więc nie wiem co dokładnie miałeś na myśli pisząc o "pół roku".
    I tak jak kolega napisał, nieznajomość prawa nie zwalnia....
    p.s. dobrze że u Ciebie nie kupowałem bo nie chciałbym przypadkiem pogrążać kolegi z forum

    Cytat Zamieszczone przez canis_lupus Zobacz posta
    Owszem, ale wystarczy się wtedy podeprzeć federacją konsumentów.
    Nie wystarczy. Ja musiałem iść do Sądu Ale za to teraz czekam na ile zwlekania stać sprzedawcę.

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    bo to chyba jakieś dziwne prawo jest...
    Chroni konsumenta, to dziwne?

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    gdyby tak miało być, to możnaby chyba zlikwidować gwarancje, serwisy gwarancyjne itd i całość obsługi usterek zwalić na sprzedawców.
    Tak jest, a nie "gdyby". Gwarancja nie jest obowiązkowa zgodnie z polskim prawem, a niezgodnośc z umową zawsze. Poza tym niezgodność obejmuje też rzeczy używane.

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    taki zwrot z tytułu niezgodności z umową to powinien być powiedzmy do 10 dni (tak jak w sklepach internetowych)
    I tak też jest, ale to odrębna ustawa reguluje i dotyczy umów zawieranych poza lokalem sprzedawcy, czyli tzw. sprzedaż wysyłkowa. I daje możliwość rozwiązania umowy bez podania przyczyny.

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    a załatwianiem reklamacji i usuwaniem usterek powinien chyba jednak zajmować producent (nie bezpośrednio, ale utrzymując serwis gwarancyjny).
    A co jeśli kupisz sprzęt od polskiego sprzedawcy i nie masz serwisu w PL, chcesz się bujać z wysyłką za granicę?

    Cytat Zamieszczone przez gwozdzt Zobacz posta
    Niech raczej każdy robi to co do niego należy: sprzedawca sprzedaje, a producent produkuje i zapewnia naprawę tego, co mu się nie udało.
    A co jak sprzedawca sprzedaje g*** sprzęt (bez urazy dla obecnych tu sprzedawców), a Ty go kupisz bo według zapewnień sprzedawcy sprzęt miałbyć najlepszy na swiecie i do tego tani. Sprzedawca ponosi odpowiedzialność za to co wprowadza na rynek. Tak samo jak była afera z polskimi instrukcjami...
    Widzę kolego że jesteś zdecydowanym przeciwnikiem posiadania jakichkolwiek praw i przywilejów.
    trzy zoomy na krzyż

  7. #27
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 446

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    p.s. dobrze że u Ciebie nie kupowałem bo nie chciałbym przypadkiem pogrążać kolegi z forum
    Jak już napisałem wyżej, żaden sklep Ci nie wymieni sprzętu po 5 czy po 10 miesiącach od zakupu jeśli się zepsuje. Przyjmie na gwarancję i tyle. Byłoby absurdem obciążanie sprzedawcy stratą związaną z wymianą sprzętu na nowy.
    O obiektywach wiem prawie wszystko

  8. #28
    Coś już napisał
    Dołączył
    Oct 2008
    Miasto
    Warszawa
    Wiek
    44
    Posty
    83

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez adminekPL Zobacz posta
    Stanowcze NIE.
    Ale co nie? Z czym się nie zgadzasz bo nie bardzo rozumiem, a z kontekstu Twojej wypowiedzi nie bardzo to wynika.

    Cytat Zamieszczone przez adminekPL Zobacz posta
    a dla osób kupujących do celów zawodowych lub zarobkowych rękojmię. Podkreślam słowo zawodowych, bo wykorzystanie - posiadanego na potrzeby osobiste - aparatu do wykonania np. w ramach jakiejś jednorazowej umowy o dzieło, wyłącza nas spod ustawy o niezgodności towaru z umową...
    Ta rękojmia o której mówisz tak na prawdę niewiele się różni.
    Natomiast jak kupisz sprzęt nie na fakturę VAT wystawioną na firmę to sprzedawca Ci nie udowodni że używałeś go zawodowo. A przynajmniej nie będzie miał łatwo. Oczywiście jeszcze zależy jaki rodzaj działalności prowadzisz...

    Cytat Zamieszczone przez adminekPL Zobacz posta
    Ja nie widziałem w ustawie nigdzie informacji o potrzebie posiadania dowodu zakupu...
    Zapytaj się Cichego co Ci odpowie jak przyjdziesz do niego bez dowodu zakupu. Zeznanie świadków w takiej sytuacji można łatwo obalić.

    Cytat Zamieszczone przez adminekPL Zobacz posta
    W ustawie nikt takiego kwiatka by nie puścił W ustawach nie ma umowy kupna-sprzedaży. Jest umowa sprzedaży, zdefiniowana w kodeksie cywilnym. Tak, wiem, potocznie nazywamy to błędnie umową k-s...
    Czepiasz się a to nic nie wnosi do dyskusji. Jak nie zrozumiałes to wyjaśniam iż głównym sensem zacytowanego przez Ciebie fragmentu było to, że nie musimy posiadać dokumentu księgowego czy fiskalnego, a po prostu jakkolwiek móc udowodnić sprzedawcy, mieć dokument potwierdzający zawartą umowę. Tak wiem, że umowa ustna jest wazna na równi z pisemną w takiej sytuacji, ale chodzi o kwestie sporne. Masz dokument jesteś w domu, a czy to będzie VAT, paragon czy świstek na kartce z zeszytu to nie ważne, pieczątka sklepu i podpis....

    Cytat Zamieszczone przez aptur Zobacz posta
    Ale jak to sobie wyobrażasz? Jeśli padnie Tobie aparat i będziesz go reklamował na podstawie niezgodności towaru z umową to sprzedawca przeprowadzi śledztwo czy nie korzystałeś z niego zawodowo?
    Faktura wystawiona na firmę Wystarczający dowód że sprzęt był służbowy, czyli istnieje uzasadnione podejrzenie, że był używany nie prywatnie.
    !!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
    Cytat Zamieszczone przez Cichy Zobacz posta
    Jak już napisałem wyżej, żaden sklep Ci nie wymieni sprzętu po 5 czy po 10 miesiącach od zakupu jeśli się zepsuje. Przyjmie na gwarancję i tyle. Byłoby absurdem obciążanie sprzedawcy stratą związaną z wymianą sprzętu na nowy.
    Zadzwoń do federacji konsumentów i zapytaj to się przekonasz.
    Przeczytaj ustawę.
    Klient ma prawo zarządać:
    - nieodpłatnej naprawy, usunięcia usterki
    - wymiany sprzętu na nowy, wolny od wad
    To konsument wybiera co chce. Co nie znaczy że musi to dostać. Jak byś znał ustawę to byś nie bronił się teraz w tak dziwny sposób.
    btw. ta sama ustawa daje sprzedawcy możliwość dochodzenia roszczeń u swojego dostawcy, pośrednika, dystrybutora, jednakże to już nie jest bezpośrednio regulowane tą ustawą.
    Ostatnio edytowane przez VRx ; 24-10-2008 o 14:10 Powód: Automerged Doublepost
    trzy zoomy na krzyż

  9. #29
    Pełne uzależnienie Awatar gwozdzt
    Dołączył
    Sep 2005
    Wiek
    52
    Posty
    5 780

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Chroni konsumenta, to dziwne?
    nie, to nie to :-) dobrze że chroni!

    Dziwi mnie to, jak można stwierdzić w poważnym akcie prawnym, że coś co się zepsuło, było juz niesprawne 6-mcy temu.

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Tak jest, a nie "gdyby".
    OK, nie kwestionuję.

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Gwarancja nie jest obowiązkowa zgodnie z polskim prawem, a niezgodnośc z umową zawsze.
    A co jeśli kupisz sprzęt od polskiego sprzedawcy i nie masz serwisu w PL, chcesz się bujać z wysyłką za granicę?
    Nie kwestionując tego co jest, ja bym to jednak rozwiązał nieco inaczej :-)

    Uważam, że jesli sprzęt jest objęty gwarancją i krajowym serwisem to nie powinno się mieszać sprzedawcy; natomiast dopiero w przypadku braku gwarancji/serwisu PL powienien odpowiadać sprzedawca.

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Widzę kolego że jesteś zdecydowanym przeciwnikiem posiadania jakichkolwiek praw i przywilejów.
    ależ skąd, tylko w świetle tego przepisu nie chciałbym być w skórze sprzedawców, gdyby klienci przynosili mi zepsute rzeczy po upływie pół roku, bo ustawodawca-jasnowidz mu powiedział, że były niesprawne już pół roku temu :-)
    Pozdrowienia, Tomek
    Kilka moich zdjęć... i sprzęt

  10. #30
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2004
    Miasto
    Poznań
    Wiek
    47
    Posty
    7 446

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez VRx Zobacz posta
    Jak byś znał ustawę to byś nie bronił się teraz w tak dziwny sposób.
    btw.

    Stary, jak bym miał żyć według wszelkich zasad, to bym nie jadł w piątki schabowego.
    O obiektywach wiem prawie wszystko

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •