Ta mamiya ma tylko jedną wadę: przez ostatnie kilka dni znacznie podrożała :-)
Dla mnie pozostaje to nieodmiennie tajemnicze: co i gdzie się nagle zmieniło, że jedna waluta stała się nagle silniejsza względem drugiej...? Przecież ani jednej, ani drugiej, nagle nie dodrukowano albo nie spalono/zatopiono/zamknięto w skarbcu za Wielkim Murem...