Komercyjne/niekomercyjne wykorzystanie wizerunku.

[nastier]

dla wszystkich majacych zamiar sprzedawac swoje zdjecia

prosto z serwisu obiektywni.pl :

http://www.obiektywni.pl/czytelnia/artykul-406-0.php

[mk307]

tego mi trzeba było dzięki bardzo nastier

[tom170]

Mam pytanie czy powinno sie w 2 egzemplarzach spisywać tę umowe czy wystarczy dla fotografa

[Mellan]

Zawsze w dwóch jednobrzmiących i podpisanych przez oboje (najlepiej troje - ze świadkiem) egzemplarzach. Z umowy wynikają przecież też określone prawa dla modela/modelki (np. ograniczenia w prezentacji przez ciebie, czy kwoty wynikające z gaży za ilość wydrukowanych egzemplarzy z jego/jej wizerunkiem). Myślisz, że z takich zrezygnuje?

[tom170]

Zawsze w dwóch jednobrzmiących i podpisanych przez oboje (najlepiej troje - ze świadkiem) egzemplarzach. Z umowy wynikają przecież też określone prawa dla modela/modelki (np. ograniczenia w prezentacji przez ciebie, czy kwoty wynikające z gaży za ilość wydrukowanych egzemplarzy z jego/jej wizerunkiem). Myślisz, że z takich zrezygnuje?

Wiem, że zależy jej na zdjęciach. A mi szczerze jest obojetnie czy je sprzeda opublikuje czy co z nimi zrobi. Chcę mieć tylko pewność, że nikt mnie za nic nie będzie ścigał jakbym ja sobie gdzies wystawił oczywiście jeśli zrobię coś godnego uwagi. A z drugiej strony nie chce, żeby sie przestraszyła tej umowy

[Mellan]

Wiesz, musisz wskazać na jej plusy. Są w niej jasno określone prawa stron. Zabezpiecza ją to przed nieuprawnionym opublikowaniem. Możesz też zawrzeć w niej jakieś obopólnie obowiązujące klauzule bezpieczeństwa. Nikt nie twierdzi, że ta umowa musi brzemieć dokładnie tak. Jest dobra jako przykład. Ta którą zawrzesz może być skromniejsza czy bardziej obostrzona.
To jest deal.
Skąd możesz wiedzieć, czy za pół roku nie poda cię do sądu o odszkodowanie za szkody moralne? Umowa powinna być.

[Olszewski]

Mam pytanie czy powinno sie w 2 egzemplarzach spisywać tę umowe czy wystarczy dla fotografa

Zawsze powinieneś podpisywać umowę z Modelem i Modelką. Jeśli podpisujesz umowę o dzieło, której przedmiotem jest pozowanie do zdjęć za pieniądze, wtedy domniemana jest zgoda na publikację i już nie musisz podpisywać żadnej zgody z jej strony na publikacje.

Wiem, że zależy jej na zdjęciach. A mi szczerze jest obojetnie czy je sprzeda opublikuje czy co z nimi zrobi. Chcę mieć tylko pewność, że nikt mnie za nic nie będzie ścigał jakbym ja sobie gdzies wystawił oczywiście jeśli zrobię coś godnego uwagi. A z drugiej strony nie chce, żeby sie przestraszyła tej umowy

Skoro jej zależy to niby problemu nie ma. Jednak umowa zawiera zabezpieczenie dla obu stron. Jeśli coś sensownego Ci wyjdzie to publikujesz i ona na piśmie wyraziła na to zgodę. A zabezpieczenie dla niej odnośnie tego, że Ty nie sprzedasz zdjęcia bez jej wiedzy, lub odstąpisz jej jakiś % ze sprzedaży zdjęcia na której widnieje jej wizerunek, chyba że podpisze klauzule że rezygnuje z zysków z ewentualnej sprzedaży utworów fotograficznych, na których widnieje jej wizerunek.

Zawsze w dwóch jednobrzmiących i podpisanych przez oboje (najlepiej troje - ze świadkiem) egzemplarzach. Z umowy wynikają przecież też określone prawa dla modela/modelki (np. ograniczenia w prezentacji przez ciebie, czy kwoty wynikające z gaży za ilość wydrukowanych egzemplarzy z jego/jej wizerunkiem). Myślisz, że z takich zrezygnuje?

Zawsze w dwóch i jednobrzmiących, i faktycznie nie zapomnij, żeby babcia się podpisała, dziadek, wujek, weź trzy osoby z ulicy zaczep jeszcze.
Dokument w którym widnieje PESEL oraz numer dokumentu tożsamości (za dokument tożsamości uważa się: prawo jazdy, dowód osobisty, paszport) jest wystarczający. Czyli Ty podajesz swoje dane, Model/Modelka swoje i po sprawie, żadnych świadków i innych dziwnych akcji. Świadkowie to podpisują dokumenty na ołtarzu, a nie przy sesji.

Odnośnie samej umowy wklejonej tutaj na obiektywni.pl - zawiera ona liczne braki, które w przypadku złożenia ewentualnego powództwa cywilnego przez którąś ze stron, mogą się okazać istotne. Stąd proponuje ją modyfikować do własnych potrzeb wedle uznania i konkretnie precyzować każdą rzecz.


EDIT! Zobacz co następuje, gdy nie podpiszecie umowy. Rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej, inaczej stanowi to naruszenie art. 81 ust. 1 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych. Tak więc Ty bez podpisanej umowy łamiesz prawo.

Dalej, kwestia, gdy ona nie ma podpisanej umowy - a publikuje zdjęcia:

Wykorzystywanie utworu fotograficznego bez wiedzy i zgody podmiotu uprawnionego za pomocą pisemnej zgody autora stanowi naruszenie autorskich praw majątkowych (art. 17 i art. 79 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych). Brak oznaczenia osoby autora publikowanego zdjęcia stanowi naruszenie osobistych praw autorskich twórcy (art. 16 i art. 78 ustawy z dnia 4 lutego 1994r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych, Dz. Ust. Nr 24 poz. 83).

W tym wypadku, lepiej jest podpisać umowę i niech obie strony śpią spokojnie

[zaitsev]

Szukałem, lecz jednoznacznej odpowiedzi nie znalazłem.

W treści dowolnej umowy zawieranej między fotografem X a modelem/modelką Y znajduje się zapis:

Ja, (model/modelka) wyrażam nieodwołalną i wieczystą zgodę na nieodpłatne rozpowszechnianie mojego wizerunku...

oraz

Niniejsza zgoda dotyczy wyłącznie publikacji w celach niekomercyjnych.

I teraz pytanie. Czy wykorzystanie wizerunku Y w portfolio, na którego podstawie fotograf X będzie zdobywał klientów jest wykorzystaniem wizerunku Y do celów komercyjnych czy niekomercyjnych?
Innymi słowy, czy jeżeli w umowie zawarta jest taka linijka to czy mogę wrzucić zdjęcia z tą osobą do portfolio i się nimi reklamować i w wyniku otrzymanych zleceń otrzymywać pieniądze?

[robgr85]

Niniejsza zgoda dotyczy wyłącznie publikacji w celach niekomercyjnych.

Jak wytniesz powyższy punkt to wszystko będzie ok.

Trochę bez sensu ta Twoja umowa. Może ten punkt jest o tym, co model może zrobić ze zdjęciami?

W większości przypadków do celów niekomercyjnych fotograf może wykorzystać swoje zdjęcie bez względu na to czy osoba ze zdjęcia tego chce czy nie... pozostaje tutaj kwestia etyki

zezwolenie na wykorzystanie wizerunku dotyczy komercyjnego wykorzystywania zdjęć.

[zaitsev]

Wątpliwości rozwiane, dzięki.
Można zamknąć.