Też mam jakoś wrażenie, że na 400D mniej było pomyłek na większych odległościach. Po znalezieniu kilku wątków tego typu: LINK, zastanawiam się, czy te problemy z ostrzeniem nie są przypadłością 40D. Dość często piszący zwracają uwagę na głupiejący AF właśnie przy ostrzeniu na dystans oraz, gdy w sąsiedztwie (wcale nie bezpośrednim) celu występują jasne obiekty.
Jeśli ktoś miałby chwilę wolną, żeby spojrzeć, to załączam FOCUS TEST dla mojego egzemplarza robiony z bliska. Ponadto kilka fotek z niewielkich odległości (f/2.0) można obejrzeć w TYM wątku. Chyba nie ma na co narzekać w tym przypadku, nie? Zastanawia mnie tylko fakt, że na wykresach lewa strona ma inny rozkład GO niż prawa, mimo, iż centralna linia jest idealnie równoległa do krawędzi obrazu.