Jakoś nie zauważyłem. Na co dzień pracuję w CSie (pierwszym), a prywatnie zdjęciami bawię się właśnie w Elementsie. Nie przeczę, że pod względem kompozycyjnym, to jest przepaść, ale do obróbki zdjęć???
Tak więc podtrzymuje swoje zdanie, że dla fotografa pełna wersja Shopa jest absurdalnym wydatkiem.
Donośnie zastąpienia poprzez Gimpa - nie bardzo. Mi przynajmniej chodzi o szybkość pracy z dużymi plikami.