Ja kiedys robilem zdjecia kolezance na dachu Galerii Dominikanskiej - tlem byl Wroclaw, a dokladniej wierze kosciola, park, czy ogolnie miasto. Troche widoczkow tez postrzelalem. No i po jakichs 15 minutach podjechal jakis kolo na rowerku i powidzial, ze nie wolno robic zdjec Galerii. Ja mu odpowiedzialem, ze robie widoczki i kolezanke. Przyjal to do wiadomosci, ale wyprosil mnie ze wzgledu na niebezpieczenstwo, gdyz ten dach zostal zaprojektowany jako parking, a nie jako taras widokowy (jakos podobno projektant tego nie przewidzial), no i poszedlem sobie, bo i tak juz sie zbieralismy..
Co ciekawe.. Na dachu znajduje sie klub fitness, do ktorego czasami trzeba przejsc przez caly parking - zalezy, jak sie zaparkuje.. Poza tym juz nie raz sobie tam lazilem, tylko ze bez aparatu..
Wniosek - ochroniarze itp sa bardzo wyczuleni na aparaty..
O dziwo nie robią problemow, jak sa wystawy (np. ferrrari) badz wystepy. Wtedy mozna cykac do woli
Jesli chcesz zrobic cos dobrze i na spokojnie, to pisz pismo do dyrekcji. A jak sie nie zgodza, to i tak nic Ci nie zrobia.![]()