1. Wolno fotografować budynki i budynkach, o ile przebywasz tam legalnie (np w centrym handlowym). "Wizerunki budynków" nie podlegają ochronie, to nie ludzie :-) Autor "dzieła" pod nazwą "budynek" wystawia je "publicznie" co automatycznie daje innym możliwość dalszego publikowania tego utworu.
2. Wolno fotografować każdą osobę, nawet bez jej zgody. Oczywiście bez jej zgody, w określonych sytuacjach, utrwalonego wizerunku nie wolno publikować
3. Nie ma obowiązku uzyskiwania pozwolenia na fotografowanie w miejscach publicznych, którymi są m. in. publicznie dostepne centra handlowe, parkingi itp itd. Oczywiście pozwolenia wydaje się nie na "fotografowanie" a na "przebywanie w celu fotografowania", bo taki gość z aparatem, statywem i blendą w ocenie ochrony (a tym samym właściciela) może stwarzać jakiegoś-tam rodzaju niebezpieczeństwo dla innych przebywających tam osób. Zatem ochrona może kogoś wyrzucić, ale nie za fotografowanie a za stwarzanie zagrożenia. I, niestety, to ochrona podejmuje decyzje czy ktoś już stwarza zagrożenie czy jeszcze nie.

Acha, i oczywiście zdaję sobie sprawę że teoria a praktyka to dwie zupełnie inne dziedziny :-)