Pisałem o GO i bokehu, ale niech będzie że masz rację
jak jest z czego wybierać.. część z pokazanych tu zdjęć ma ewidentnie za krótkie czasy - oczywiście wtedy ruch się "mrozi" ale za to na zdjęciu wychodzi wiszący koń.. a tu chodzi o to żeby oddać na nieruchomym przecież kadrze wrażenie ruchu.. i tu kluczem jest panoramowanie i ćwiczenia, ćwiczenie, ćwiczenia - seria oczywiście nie zaszkodzi..
te ostatnie są już wg mnie lepsze od pierwszych (przynajmniej ich kompresja nie zabija)
eee.. na analogu też jakoś się dało.. nawet zenitem..
no... na forum o labradorach czytuję.. ciężko taką twardą zawodniczkę do pionu postawić![]()