Zaraz, zaraz. Niekoniecznie brak gwarancji uniemożliwa dochodzenie swoich racji. Zgodnie z ustawą o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, to klient decyduje, czy korzysta z gwarancji producenta, czy też z rękojmi sprzedawcy. W pierwszym przypadku gwarancja trwa zazwyczaj rok, w drugim odpowiedzialność sprzedawcy wynosi dwa lata. Często o tym zapominamy i po roku wyrzucamy paragon, gdzie jeszcze przez kolejne 365 moglibyśmy reklamować towar. I tak było chyba w tym przypadku. Jest to solidny sklep, a sprzedawcy znają prawo. Sprawdziłem to. Dlatego do reklamacji mógł w tym przypadku wystarczyć tylko dowód zakupu (faktura, paragon). I nie piszcie mi, że to nie jest do wyegzekwowania, gdyż kilka razy mając tylko paragon (choć była też wydana gwarancja) reklamowałem skutecznie towar w róznych sklepach.