Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Żytania i obchodzenie sie ze sprzetem?

  1. #1
    Początki nałogu Awatar Jacek23
    Dołączył
    Sep 2004
    Miasto
    Piaseczno
    Posty
    372

    Domyślnie Żytania i obchodzenie sie ze sprzetem?

    Witam, chialbym sie dowiedziec od ludzi ktorzy oddawali sprzet do naprawy na Żytnia, jak sie z nim obchodza? Nie chodzi o usterke ale o ogolne obchodzenie sie ze sprzetem, czy zdazy im sie np. porysowac wyswietlacz, obudowe itp....?
    Pozdrawiam

  2. #2
    Uzależniony Awatar FlatEric
    Dołączył
    Jun 2007
    Posty
    572

    Domyślnie

    Ja nie narzekam - zawsze dostawałem wszystko w stanie idealnym, nie widać było, żadnych śladów naprawy.
    Paradoksalnie raz tylko, gdy odbierałem z naprawy obiektyw i na chwilę wzięli ode mnie na zaplecze aparat, aby sprawdzić współpracę z obiektywem, to musiałem potem wyczyścić lustro - wyglądało jakby wsadzili w nie końcówkę przedmuchiwacza.

    Pzdr

    Grzesiu
    SX160 IS, a przedtem wadliwy A530 wymieniony w ramach gwarancji na wadliwy A550.
    Analogowy DeviantArt
    Wypociny formalne
    Wypociny techniczne

  3. #3
    Początki nałogu
    Dołączył
    May 2008
    Miasto
    warszafka
    Wiek
    40
    Posty
    360

    Domyślnie

    a jak długo cackają się z problemami, mają jakieś 2-3 tyg na oddanie?

  4. #4
    Uzależniony Awatar BuRton
    Dołączył
    Jan 2008
    Miasto
    Czeski Cieszyn
    Wiek
    54
    Posty
    681

    Domyślnie

    Tak. U mnie naprawa złamanego 17-40 trwała bodaj 9 dni.
    Leica MP, 28/2, 35/1.5, 50/2.2, 75/1.9

  5. #5
    Cenzor Awatar MacGyver
    Dołączył
    Apr 2006
    Miasto
    Wrocław
    Wiek
    47
    Posty
    7 043
    Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •