Kilka lat temu kupiłem jeszcze do 20D kartę SanDisk Extreme III 2 GB. Wybuliłem sporo kasy jak na zamierzchłe czasy. Nie wiedziałem czy jednak nie przepłacam kierując się rankingami czy radami uzytkowników. Przyszłość pokazała że warta jest ona każdej wydanej złotówki. To że jest szybka w porównaniu z tym co przeszła to marginalna sprawa. Pierwszy poważny test jaki przeszła to przejście pełnego cyklu prania wraz z wirowaniem w temp. 60 st. C. Po znalezieniu jej w kieszeni swojego wypranego ciucha nie wierzyłem że może ona działać. Ale co tam sprawdziłem. Nie byłem pewny czy w przypadku jakiegoś zwarcia nie spale portu USB. Ale..... po włożeniu do czytnika działała jakby nigdy nic. Byłem w szoku i pełen podziwu. Potem zaliczyła jeszcze kilka spektakularnych upadków i... w tym roku zaginęła. Cóż kupiłem inną. Oczywiście nieco większego SanDisca i pstrykałem dalej foty. W między czasie zmieniłem aparat, dokupiłem kolejny i po pół roku... znalazła się. U teściów na ogródku w trawie. Przeżyła w tej trawie wiosnę lato i kilka dni jesieni. W tym czasie kilka litrów wody na nią spadło, słoneczko zdrowo ja wygrzało i... dalej działa. Jestem naprawde pełen podziwu. Jak będę kupować kolejną nie muszę czytac już żadnych rankingów. wybór jst oczywisty...