Wiesz, to nie taka prosta sprawa z tym "ręcznym" cropowaniem. Chociażby z punktu widzenia reporterów właśnie - nikt nie będzie ślęczał nad komputerem, gdy potrzebna jest szybkość działania.
I , jak napisał akustyk, stare wygi zakładają z zamkniętymi oczami szkło i biegną na zlecenie, wysyłając gotowe foty do redakcji, a nie bawią sie w wycinanie.
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
będzie wiedział, ale crop jest..."bliżej akcji" :-D
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Patrząc na ceny 1D, to raczej BARDZO wartościowe rozwiązania![]()
Ostatnio edytowane przez ARN ; 14-05-2009 o 09:55 Powód: Automerged Doublepost
cos w tym jest i tez mi sie wydaje, ze nadszedl juz moment, zeby wyniesc reporterke z cropa. zwlaszcza, ze Nikon juz przetarl szlak FF w tej dzialce i czesc z dzisiejszych 1.3-kowiczow miala przynajmniej okazje popykac pelna klatka.
niemniej, upieram sie, ze Canon to beton i zanim laskawie bryla ruszy z posad swiata... to jeszcze ze dwie serie body z niebieskimi kropkami zobaczymy... :-D
Niewiele: Tylko marketing będzie musiał się napracować, żeby zrobić z tego "przełom"
Może za to, że zamiast np. 400 mogą nosić 300mm (400 zamiast 500, etc)?
PS
Czy ktoś wie, o co chodzi z problemem "Full HD w aparacie a prawa do transmisji TV"?
EOS - conditio sine Kwanon...
"Imagination is more important than knowledge." - szkoda, że brak mi tego pierwszego ...
... mój zestaw...
Rozumiem. Czyli wobec nowego Ds nie będzie już takich przeciwwskazań?
Mnie też nie![]()
Co do jednocyfrowych z-cropem-prawie-1.6x: to były i D1, i D2![]()
Więc dopóki nie było D3... to po co Canon miałby przepłacać za FF?
Teraz może dać owe 'gapless' 16mpx, wspomniany tryb kadrowania i nazwać całość 1D Mark V dla podkreślenia "skoku technologicznego" (i uniknięcia problemów z pechową u nich liczbą IV).
EOS - conditio sine Kwanon...