Z całym szacunkiem Marcin, ale to jest jak najbardziej w temacie. Co nowego u Canona - pytam i odpowiadam - od czasów 7D (->550->60D->600D) niestety nic nowego, no ale ty tu rządziszZamieszczone przez Kolekcjoner
Z całym szacunkiem Marcin, ale to jest jak najbardziej w temacie. Co nowego u Canona - pytam i odpowiadam - od czasów 7D (->550->60D->600D) niestety nic nowego, no ale ty tu rządzisz
the silence is deafening
Na pocieszenie to słyszałem, że ponoć szykują coś grubego, co ma ostro posprzątać. Tajm łil tel...Co nowego u Canona - pytam i odpowiadam - od czasów 7D (->550->60D->600D) niestety nic nowego, no ale ty tu rządzisz
Ja tu tylko sprzątam :wink:. Jak pisałem wyżej chcecie to kontynuować to piszcie w nowym wątku nie ma sprawy - (posty tam przeniosę).no ale ty tu rządzisz
Pamiętam identyczne zapewnienia przed wejściem 5D mkII.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Ostatnio chyba każda premiera Canona (za wyjątkiem 100L) jest gruba.
Cenowo na pewno
Patrząc na wyniki sprzedaży 5d2, to chyba posprzątał?:-DPamiętam identyczne zapewnienia przed wejściem 5D mkII.
Nałómta siem odmieniwać kącufkuf po polskiemu!
Patrząc na to w ten sposób to fakt.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
Pażijom-uwidim, jak pospolicie mówią: "raz do roku to i kuro pierdnie"Pamiętam identyczne zapewnienia przed wejściem 5D mkII.
Obyś miał rację, bo nudno się zaczyna robić
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
To jest właśnie podstawowy problem - ciągle jak nie kryzysy to fukuszimy i efekty są jakie są. Nuda, odgrzewane kotlety, marazm i poczucie beznadziei - ja ostatnio w akcie desperacji i rozpaczy robię zdjęcia iPhonem 4.Obyś miał rację, bo nudno się zaczyna robić
Chyba juz nie te czasy/czas aby Canon jakiegos wałka odwalil. Z roku na rok swiadomosc userow wzrasta znacznie, a internet jest wielkim zrodlem opinii, ktore decyduja o zakupie dzis.
Uprawnienia umieszczania postów
