"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
No, ale właśnie zabija! Pisałem o tym kilka stron wcześniej... D700 zjada D3. Canon (jak każdy) śledzi non stop wyniki sprzedaży konkurencji i dlatego jest powód dla którego 7D jest zamknięty w aps-c, resztę odpisał Kolekcjoner........
!!! Łączenie podwójnego wpisu !!!
Zapominasz o Sony
Alfiok wymusi zdołowanie 5DII - nie ma bata! Nikt normalny (szczególnie w USA) nie przejdzie obojętnie obok różnicy rzędu siedmiuset USD. Prawdziwy wrzód na pupie Alfioka to ceny Zeiss'ów i brak ZA 24/1.4. Gdyby nie to Canon byłby (wreszcie) w opałach a my wybierali byśmy pkt AF okiem![]()
Ostatnio edytowane przez gietrzy ; 22-09-2009 o 14:16 Powód: Automerged Doublepost
the silence is deafening
MMM prezentował w wątku o 7D wykres przedstawiający procentowy udział DSLR w rynku. 50D miał udział na poziomie 2%. 5D jako droższy sprzęt nie zmieścił się nawet w 1% progu, który był uwzględniony na wykresie (chociaż pewnie dlatego, że wykresy są za rok 2008 a 5D2 był zbyt krótko w tym okresie na rynku). Jedynki oczywiście też się nie załapały na wykres.
Canon ma jedynki dla prestiżu, a nie do zarabiania. Do zarabiania to mają xxxD i xxD, co widać po tym wykresie. Ogólny trend jest taki, że czym tańsza puszka tym więcej można na niej zarobić.
"Imagination is more important than knowledge." - szkoda, że brak mi tego pierwszego ...
... mój zestaw...
To wyłącznie spekulacje. Pewna informacja jest taka (podawał to kiedyś Westfall), że 1DmkIII robią 9 tyś szt miesięcznie (nawiasem mówiąc więcej niż D3 + D3x razem), a Ds-a 1500. Czy to się przekłada na wyniki firmy można tylko spekulować. Do takich puch idzie najwięcej najdroższych słoików, takie puchy mogą ciągnąć też sprzedaż niższych modeli, a nawet sprzętów z foto w ogóle nie związanych. Podejrzewam że nawet w Canonie trudno ocenić jaki mają one wpływ na "przychody firmy", a co dopiero jakieś kategoryczne stwierdzenia wyssane z palca.
BTW: te dane które pokazywał MMM to dane dla rynku Japońskiego czyli dla całości rynku może być to prawda albo może być lipa.
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner