Na zdjęciach było sporo przepalonych miejsc, więc próbowałem jakoś to "wyprowadzić", stąd może nie za dobre przejścia..Następnym razem będę próbował zrobić lepszego RAW'a
Warunki się niestety kończą, bo pogoda już nie ta, no i w przyszłym tygodniu już wracam do Polski. Ale kto powiedział, że u nas nie ma dobrych warunków? ;-)
Bardzo fajne jest 7! Wyczułam, że ta Dama to jest Ktoś!
6 też bardzo mi się podoba - ma klimat,. taki... bostoński!
Panu na 8 ciachnij po prawej, tak na duży paznokieć.
Bartek? Oni się tak na codzień tam ubierają, czy to jakieś święto było?
Z tego co wiem, to ubieraja sie tak w soboty i niedziele. Zdjecia byly robione w starej czesci Linkoping, czyli tzw. Gamli. Jest to taki "skansen", w ktorym ludzie normalnie mieszkaja i w zamian za ulgi podatkowe do ich obowiazkow nalezy dbanie o klimat, czyli przebieranie sie w stroje i przechadzanie uliczkami Dobry patent, no nie? Sama ta "stara" czesc zostala chyba w latach 70'tych (a moze sie myle?) przeniesiona z poza obrebu miasta do niemalze jego centrum Ale dosc historii, przeciez tu sie fotki ocenia
#2 fajnie zauważone. A pozostałe.... cóż, jeśli chcesz robić dalej czarno-białe zdjęcia to popracuj nad konwersją albo jeszcze lepiej kup kliszaka.
Cztery czarne eosy, pół-eos i pentax... a dokładniej to tutaj
Dzieki za rade, ale jesli mozesz to wyjasnij troche bardziej szczegolowo co masz na mysli piszac o konwersji To samo pisal mi Sniper88, wiec cos w tym musi byc...Nie potrafil tylko sprecyzowac o co dokladnie Mu chodzi. Troche by mi to pomoglo, jakbym wiedzial od czego moglbym przynajmniej zaczac Wiem, ze ciezko jest zrobic dobre B&W, ale probowac warto Moze poki co skupie sie na kolorowych, bo na klisze, z prozaicznego powodu jakim jest brak czasu na obrobke, nie zamierzam przechodzic
Ostatnio edytowane przez 007bartosz ; 10-10-2008 o 13:04
Dzisiaj też się wybrałem na spacer i zgodnie z obietnicą więcej zdjęć kolorowych ( nad c-b wciąż pracuję ). Tym razem chciałem, żeby fotki tworzyły jakąś całość (historię), ale czy wyszło oceńce sami:
9) No cóż, szwedzka jesień nie rozpieszcza:
10) Za to niektórzy są najwidoczniej odporni na chłodek:
11) Mimo wszystko większość ławek była pusta...
12) ...
13) Znalazłem jednak w chłodnej Szwecji odrobinę śródziemnomorskiego klimatu:
14) A to się chyba nazywa "parcie na szkło":
Wszelkie komentarze jak zwykle mile widziane
Najbardziej mi się spodobała muszla - ma przyjemna kompozycję i... intyguje: skąd tam taka muszla?
W grzybkach i kasztanach miałeś fajny pomysł o obiekty, ale zdjęcie powinno mieć jakiegoś bohatera, szczególnie pokazanego, tak, żeby nie było wątpliwości kto/co nim jest, nawet jak zdjęcie nie ma tytułu. W kasztanch - mógłbyś rzucić liść na pierwszy plan, byb w nieostrość, mogłeś wziąć w mocny punkt na dole kasztana jeszcze w "jerzykowym" pancerzyku... ale tak jak to pokazałaś - wyszło dość monotonnie.
No i unikaj kompozycji centralej, czasem jest dla niej uzasadnienie, ale to trzeba dobrze poczuć. A najczęściej jest to niestety szkolny błąd. Na 9 była szansa na ładną kompozycję - kolory w nieostrości tworzą ładny rytm, ale.. już wiesz?
Dziekuję bardzo za wskazówki Z bohaterem pierwszego planu to wiem, ale tym razem chciałem się skupić bardziej na ogólnym wydźwięku zdjęcia (jeśli coś takiego istnieje..). Tak prawdę mówiąc, miałem na początku przygotowane "nie-centralne" kadry, ale na końcu zmieniłem zdanie i wrzuciłem takie Nie byłem pewien tamtych.. Muszla faktycznie zadziwia, bo trochę nie pasuje do szwedzkiego klimatu. Zacząłem zwiedzać zakamarki tej "starówki" i natknąłem się na nią przed czyimś domem - było ich więcej:
15)
16)
16)Termometr trochę zmieniłem (winieta+powiększenie+małe przekadrowanie), może teraz będzie lepiej:
Kasztanów nie zmieniam, bo nie bawię się PS'em
ławeczka i muszle fajowskie
pozdrawiam
Dobre body, palnik oraz szkiełka: Canon EF 50/1,8 II, Canon EF 100 f/2.8 Macro USM, Canon EF 70-200/4 L, Canon 35 1.4 L, canon 17-40/4L, canon fish eye, 24-105/4L, Bilora 1122 i inne drobiazgi