Kraków ogólnie mam opstrykany ale rzeczywiście NH chyba nie, że średnio ją znam (11km od Krakowa :]) to bedę czekał na jakieś propozycje z fajnymi miejscami. Pewno nie uda się załatwić wejściówki tam gdzieś są kotły piece itp. pozostanie "ulica".
Może będzię wieksza grupa chetnych, było by bezpieczniej, jak wiadomo w NH można spotkać dużo "Panów" w nowohuckich strojach ludowych wykazujących nadmierne zainteresowanie fotografią. Na ostatnim spacerze po podgórzu był taki JEDEN.
Jak wspomniałem proponujcie