Pewno jako jeden z ostatnich ale usprawiedliwiam się: wróciłem dopiero w niedzielę późnym wieczorem z masą zdjęć ...

Miło było Was poznać, mam nadzieję, że będzie więcej okazji na wspólny wypad i kolejnym razem poznam już WSZYSTKICH

Teraz siadłem nad fotami ... i ... i coś wybrałem:

1.
2.
3.
4.
5.
6.

i z cyklu: tu byłem
7.

i wiele innych ... :rolleyes: