heh... Widzę, żę jeśli nie pada konkretna propozycja z dniem i godziną to nikt się nie zbierze. Zatem ja proponuje:
przyszła sobota 28 marca, albo wcześnie rano albo popołudniem.
Co do miejsca to chodzi mi po głowie kilka: może wybierzemy się na pociągi lub cmentarze, albo gdzieś poza Kraków może wyskoczyć? Ale jestem otwarta na inne propozycje. Chętnie też przejdę się na jakieś ruiny jeszcze (Tęczyn?).