już przy kasie wisiała kartka, że "brak ekspozycji żyraf i krokodyli", ale pani nie chciała nam obniżyć ceny biletówhipopotam był nadmuchiwany, bo poza nosem nic nie było widać, lwy leniwie zalegały wybiegi ani myślały się ruszyć, jedynie zebra była bardzo przyjazna
![]()