Żeby tradycji stało się zadość to proponuje kolejny wypadzik. Tym razem do Kozubnika - kurortu wypoczynkowego link tutaj.
Moja propozycja jest taka, żeby tam pojechać najpierw małe lub większe focenie a potem się z grillem (i ewentualnie) pivkiem rozłożyć, posiedzieć, zintegrować się. Tylko tam już trzebaby się tak dogadać by nie jeździć jedno autko jedna osoba bo mało opłacalnie.
Proponuję termin 9 lub 10 maja.
Co Wy na to? Lista?