kris, tak po cichu liczyłem, że jak w stół uderzę to się życzliwe nożyce odezwą
Canis, nie ładnie, próbujesz zmanipulować towarzystwem wpływając na podświadomość. Jak na razie na ostatnim wykresie rzucił mi się w oczy giewont, gorzej z poprzednimi, ale jak jutro nie wiedzieć czemu wejdę nagle do wody, to na bank się nie wytłumaczysz![]()