Witajcie koleżanki i koledzy.
Bardzo intensywnie zastanawiam się nad ponownym plenerem w Kozubniku i chciałbym się dowiedzieć czy ktoś z Was by reflektował na taki wyjazd. (jak grupa się nie zdecyduje to ja i tak sam pojadę)
Jest tylko jedno ryzyko. Podobno mają tam ruszyć jakieś prace reanimacyjne więc nie wiem czy nadal jest taki dostęp jaki był ostatnio.
Piszcie jeśli coś wiecie na ten temat i swoje ewentualne propozycję.