IMHO obecny kryzys może przynieść duże zmiany na rynku. Canon raczej nie zbankrutuje, ale wystarczy spojrzeć na sytuację np. na rynku motoryzacyjnym (chociażby GM), czy bankowym, żeby aż tak pewnym nie być.

Na pewno jeśli to co się teraz dzieje potrzyma trochę dłużej, to możemy się spodziewać sporych zmian. Bankructwa, cięcia, brak kredytów->wzrost bezrobocia->spadek zarobków->spadek sprzedaży->bankructwa i koło się zamyka. Wielu w tej chwili wstrzymuje się z zakupami - nie tylko foto. Nie wiem jak u Was, ale w Poznaniu zaczyna to być coraz bardziej widoczne. Eksport mebli siada kompletnie. Transport leży i kwiczy (to już od zeszłego roku). Nieruchomości - no comments. A ceny wszystkiego rosną. Najgorzej z FMCG i rachunkami (pierwszy rachunek za gaz w tym roku zmiótł mnie z krzesła).

Także cenami bym się nie podniecał, bo problem raczej nie leży w cenach, tylko w zasobności portfela.

Dla pocieszenia, w myśl starej jak świat zasady: ordo ab chao - miejmy nadzieję, że kiedyś będzie lepiej

A na razie - ja osobiście przeżyję bez nowej puszki czy szkiełka