Ależ właśnie chodzi. Wiele osób utożsamia firmę Canon tylko i wyłącznie z produkcją sprzętu foto i w ich mniemaniu firma ta "żyje" wyłącznie z jego sprzedaży. To że spadł popyt na jeden z jej "produktów" jakim jest sprzęt foto wcale nie oznacza iż w innych "gałęziach" jej działalności sytuacja musi wyglądać podobnie. Inwestycje giełdowe w kontekście który poruszyłem nie mają nic do rzeczy - rozmawiamy o sprzedaży produktów a nie o inwestycjach firmy.