Muszę powiedzieć, że miałem farta. 40D oraz Canona 70-200 f/2.8 kupiłem rok przed kryzysem. A 24-70 f/2.8 udało mi się kupić 150 km od domu i był to chyba ostatni egzemplarz w zachodniej Polsce. Do tego w jeszcze normalnej cenie, 4100.
Do 16-35 f/2.8 na szczęście mi się nie spierzy to mogę poczekać aż nadejdzie "prosperity" i będzie tani i ogólnie dostępny.