kilka razy przytrafiło mi się coś kupić w takim sklepiku internetowo - stacjonarnym w Dreznie, CyberPort sie zwie,
obserwuje tam ceny sprzetu foto od dawien dawna - ceny są niemal takie same jak pol roku temu, tylko ze wtedy jak E było po 3.30 to 40D kosztował ponizej 2tys PLNów, teraz jak jest po 4.15 to mi wyszło jakos 2.7 czy 2.8 nawet, ot niestety albo stety mamy złotówke a nie ojro, smiac mi sie tylko chce jak ci wszyscy pseudo handlarze allegrowi hanlduja sprzetem którego nie maja
jakby człowiek był wredny to by wszedł na wszystkie tanie aukcje, pokupił aparaty a pozniej ich do sądu podał, jak juz pisałem taki numer miałem i z body i ze słoikiem nie dalej jak tydzien temu.
przeciez to powinno byc karalne