Bardzo podoba mi się wytłumaczenie Vitez-a, wprost nic dodać, nic ująć.
Mimo to dodam swoje 3 grosze do tego tematu. Euro drożeje i pewnie jest argument za podniesieniem cen. Z drugiej strony sprzęt fotograficzny stale ewoluuje więc można szybko sprzedać towar z mniejszą marżą lub czekać na klienta z obawą, że konkurencja w międzyczasie wyprzedzi nas o pół kroku. Obiektywy są mniej podatne na nowinki i tu producenci mogą podnieść ceny, w przypadku puszek następuje dość szybka zmiana modeli/pokoleń i to co dziś jest nowością można sprzedawać z wyższą ceną, za 3 miesiące zacznie ona opadać. Pamięta ktoś jak kształtowały się cena np. 40D.