-
zło konieczne
Jak była "epidemia" choroby wściekłych krów - wołowina w 5 smakach u wietnamców nie podrożała.
Jak była "epidemia" ptasiej grypy - kurczak w cieście nie podrożał.
Jak była "epidemia" sepsy - nie zauważyłem znaczącego wzrostu kosztów leczenia czy pensji lekarzy
.
Moim zdaniem ten "kryzys" jest taki sam jak wspomniane "epidemie" - ot fajny temat medialny bo 'wszyscy' o tym trąbią to potrąbmy i my.
Te bezpośrednie zwyżki cen co teraz zaobserwujemy to zwykła, coroczna rekalkulacja pod względem aktualnych kursów walut. Lepiej podnieść, póki jest dobra wymówka, niż pod koniec roku oberwać po tyłku za źle skalkulowane zyski.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum