Bahrd! Ale porównanie- uff! Nie mogłam od razu nic napisać, bo mnie nadęło i wzniosło ponad klawiaturę 8) Pięknie Ci się skojarzyło, ale gdzie mi tam! Dziękuję.
Dzięki. Mam szczęście mieszkać w pięknym miejscu.
Niewiele, tyle co konieczne, żeby nie pokazywać tifa 3888 px. Najszczęśliwsza jestem, jak uda mi się nie zapomnieć o niczym w terenie, bo wtedy wystarczy zmniejszyć i podostrzyć - nie lubię siedzieć w PSie. Jak już trzeba - wyrównuję poziomy, lekko kontrastuję, czasem dokadrowuję jak mi coś wlezie, czego przez wizjer (boże-jaki-mały-widziałam-w-piątce!) nie zobaczę, czasem odszumiam, bo często fotografuję w kontrze, a wtedy szum włazi okropny... Nigdy nie ruszam balansu kolorów, rzadko dokładam więcej niż jedną działkę saturacji, ale dość często zdejmuję, czasem też lekko zmieniam temperaturę barwową, ale nie więcej jak o 300-400 stopni. Stempla używam wyjątkowo, wolę wykadrowywać, a śmieci w terenie raczej zbieram i przywożę do śmietnika.No mam nadzieje ze PS tu nie macal nic.
To tyle - w ogóle mało znam PSa, używam od niedawna, ale jakoś nie chce mi się do niego przysiąść, a jak czytam nauki Janusza Body albo VanMurdera - to tylko zawrotu głowy dostaję.
Może kiedyś razem się wybierzemy? Kiedyś kolega chciał sfotografować Wyspę od południa (zamieniłam kierunki geograficzne w tytułach, ale już nie zdążyłam poprawić), chodził w koło i nie trafił na kadr- bardzo zakamuflowane miejsce - pokażę Ci!
"Dobre" w Twojej ocenie, to dla mnie absolutnie dość, żeby sie cieszyć.
A właśnie się zastanawiałam, skąd te gwiazdki? Dziękuję Ci!P.S. Wątek dostaje odemnie maksymalną ocenę. Chętnie zobaczę więcej Twoich zdjęć.
Dzięki Eryk! Ósme zrobił dla mnie mały okonek, który wyprodukował tę "kroplę", bez niej nie byłoby nawet wiadomo, że to woda - mgła była bardzo gęsta...
Trudny kadr. Jak jest gęsta mgła i nie widać drugiego brzegu (a po prawej jest zatoka) - wychodzi pozornie krzywy horyzont. Bardzo to denerwujące. Nie można na przykład sfotografować wschodzącego słońca z odbiciem, bo albo prostopadłe odbicie z krzywym horyzontem, albo dobre odbicie i wylewająca się woda.. Ech ta fizyka!
Dzięki Guest!
Dzięki Paenko! Nie było to wcale łatwe. Wiesz - mądrzyć się tak długo o cudzych zdjęciach, a potem pokazać swoje... czekam aż oberwę w rewanżu
Dzięki Robert! A ja nad Twoimi wydziwiałam... Muszę popracować nad swoim charakterem, obiecuję!
Guniu! Zrobiłabyś! To jest naprawdę tylko kwestia światła zastanego i odpowiedniej godziny. Wybierz się do Olsztyna, udowodnię Ci! A upór też jest ważny, przychodzisz na miejsce 10 razy i nic, a za 11 - spotkasz to, co sobie wymarzyłaśWtedy - pstryk i ... zapisuje się na matrycy.