Dziękuję Wam Wszystkim za dobre słowo!
Myślisz Krzychu, że ja wiem? Nie wiem.. Było magicznie, na zdjęciach jednak nie udało mi się tego pokazać nawet w małej części.Zamieszczone przez krzychoo
też Cie pozdrawiam, do miłego w Izabelinie - mam nadzieję!
Ech ta dzisiejsza młodzież!(...) ale wstawać o takiej nieludzkiej godzinie i jeszcze na rowerze zimą jechać... o matko... ja ledwo do samochodu z domu dobiegam..szczerze podziwiam
Dwa lata temu ściśle rzecz ujmując..Żeby nie było, że aż tak stara jestem
Pamiętam, bo omalże mnie nie zwiało stamtąd! To jest zdjęcie robione na szczycie, na Skrzycznem. Dlatego podłoże leci, bo to był stok. A chojaczki przechylone od dominującego wiatru i ubrane w lodowe zbroje, dlatego się opierają jak zawieje z przeciwnej.mi sie podoba #42. ładne, tylne oświetlenie, slońce przedzierajace sie przez najciensze warstwy śniegu, ładne cienie i odblaski na śniegu.
Zastanawia mnie orientacja tego obrazu*.. Podłoze leci w prawo, choinki w lewo. gdy wyprostujemy jedno lub drugie, to bedzie razilo jeszcze bardziej. Z drugiej jednak strony zastanawiam się jak te drzewka mogly sie przechylić w ta stronę skoro wiatr zacinal z drugiej?
*Pytanie i tak zbędne, bo pewnie nie pamiętasz jak je robiłaś:wink:
A tak się ładnie złożyło, że niebo było niebieściutkie, słońce nisko - jak to zimą - to i cieni nie było brzydkich, zwłaszcza, że skrzący śnieg występował jako dodatkowe źródło światła od dołu. Można było fotografować cały dzień!O! Skrzyczne (#42)!
Wreszcie Ewa zrobiła zdjęcie, kiedy drzewa rzucają krótki cień
__________________________________________________ ______________________
Sniper mnie wyzwał na koleżeński górski pojedynek, a ja w górach byłam raptem dwa razy z aparatem, w tym raz prawie w ogóle nie było światła, więc za wiele do pokazania nie mam. Ale pogrzebałam w szufladzie i wybrałam parę zdjęć sprzed dwóch lat. Poza jednym - nigdy ich nie pokazywałam, bo to były moje początki, dopiero co kupiłam aparat, a z obiektywów miałam tylko kita i stara sigmę 70-300 bez APO. Z góry proszę o wyrozumiałość, zwłaszcza za ostrość, balans bieli i kompozycję - wtedy działałam całkiem po omacku, większość zdjęć zresztą prześwietliłam, pierwsze lekcje obsługi aparatu i kompozycji pobierałam od kolegów właśnie tam, wieczorami w schronisku przy kominku. Fajnie było!
A oto co napstrykałam:
45. Przedświt
46. Połamaniec
47. Stok
48. Tatry
49. Skrzący Las I
50. Skrzący Las II
51. Świerki I
52. Świerki II
53. Przełęcz
Sniper to suchej nitki na mnie nie zostawi!
Odpowiedz z cytatem