Kiedy ma się już skaner, garść przeterminowanych fuji i najtańsze wołanie w warszawce - jakoś da się to przeżyć
Tak wiem, Mac mi chronicznie ratuje d..szęAnalog wymaga umiejętności, których ja nie mam. Musisz podpytać MacGyvera...
A resztę rad z czystym sumieniem przyjmuję, bo są naprawdę cenne. No może odrzucę tylko jedną.. Jako stworzenie z gatunku nocne, "nie zniesę" tego budzika!Ale resztę dobrych-rad-ciotki-Klotki jak najbardziej podtrzymuję, zwłaszcza tę dotyczącą budzika![]()
Tak, zauważyłem. I szczycę się tym, że czasem mi się udaje nieco podeliberować w tym gronie
No ale już nie OTuję w wątku gospodyni![]()