[ewa_olsztyn]co obiektyw zobaczył

[XLesio]

Jak zacząłem się przyglądać cyferkom, doszedłem do wniosku że wszystko namieszałem
Ale bez dwóch zdań NIE MA TO ZNACZENIA! Systko mi się podoba!

I zgłaszam się po radę - jak złapać taki ładny śnieg? Możesz coś poradzić? Sugestia jakiegoś szkła, czy ustawień.. Jedziemy w week trochę pofocić do Białowierzy, i mam malutką ndzieję na odrobinę śniegu :cool:

[ewa_olsztyn]

I zgłaszam się po radę - jak złapać taki ładny śnieg? Możesz coś poradzić?

Najpierw spacer we dwoje po okolicy, upatrzenie miejsca i porobienie zdjęć przy obojętnym świetle - tak, żeby zobaczyć jak się wszystko układa w kadrze. Jak już znajdziecie to, co będziesz chciał sfotografować w pięknym świetle - to tylko czekać na śnieg i pogodny wschód: prognozy w Internecie albo obserwacja nieba, wiatru, wilgotności powietrza o zachodzie. Na miejscu musisz być najpóźniej pół godziny przed wschodem, bo już wtedy zaczyna się ładne światło. Nie rób zdjęć na tarczę słoneczną, chyba że trafi się "zimne" słońce. Pilnuj naświetlenia na niebo i na śnieg, żeby nie wypalić dziur. No i pamiętaj, że śnieg to nie wszystko. Listopad to czas bezlistnych drzew tworzących piękne faktury i znakomicie nadających się jako motyw do fotografowania nieba, mgieł, pól...

Sugestia jakiegoś szkła, czy ustawień..

Szkło jest właściwie bez znaczenia, jeżeli Ci się podobały moje zdjęcia z gór, to zauważ, że wszystkie były robione kitem lub starą, rozklekotaną sigmą, poprzednie zimowe także. I te pierwsze, które pokazałam...
A ustawienia? Przysłona 8 (czasem mniej, wyjątkowo więcej), ISO 100 (czasem więcej, ale tylko gdy muszę) i.. jedziemy
Robię pierwsze zdjęcie i patrzę na histogram. Powinien być lekko po prawej i oczywiście nie dotykać ścian. Jak jest nie tak - korekcja i gotowe.
Jak widzisz - działam zupełnie po amatorsku

Jedziemy w week trochę pofocić do Białowierzy, i mam malutką ndzieję na odrobinę śniegu :cool:

Nie nastawiaj się na nic, pięknie może być zawsze!

[XLesio]

Nie nastawiaj się na nic, pięknie może być zawsze!

Ależ ja o tym wiem! Jedziemy 'w puszczu' dla wyrwania się z miasta. Niestety w góry mam trochę za daleko.. A ten śnieg, to ot tak. Strasznie mnie na niego nastroiłaś tymi fotkami :-D

A dziękując za rady muszę też smutno podsumować jedną rzecz.. No tak, zrobię zdjęcie (mam nawet akurat iso100 w body.. ), wywołam, zeskanuję, obejrzę histogram, i polecę zrobić poprawkę..

Choroba - strasznie zaczynam być oderwany od rzeczywistości z tym swoim analogiem

[ewa_olsztyn]

A dziękując za rady muszę też smutno podsumować jedną rzecz.. No tak, zrobię zdjęcie (mam nawet akurat iso100 w body.. ), wywołam, zeskanuję, obejrzę histogram, i polecę zrobić poprawkę..
Choroba - strasznie zaczynam być oderwany od rzeczywistości z tym swoim analogiem

Uff..! Na analogu to ja w życiu zdjęć nie robiłam! Od razu miałam 400D. Analog - drogi interes! Moi kumple mówią, że 1 pstryk = 1 piwko... Analog wymaga umiejętności, których ja nie mam. Musisz podpytać MacGyvera... Ale resztę dobrych-rad-ciotki-Klotki jak najbardziej podtrzymuję, zwłaszcza tę dotyczącą budzika

[XLesio]

Analog - drogi interes! Moi kumple mówią, że 1 pstryk = 1 piwko...

Kiedy ma się już skaner, garść przeterminowanych fuji i najtańsze wołanie w warszawce - jakoś da się to przeżyć

Analog wymaga umiejętności, których ja nie mam. Musisz podpytać MacGyvera...

Tak wiem, Mac mi chronicznie ratuje d..szę

Ale resztę dobrych-rad-ciotki-Klotki jak najbardziej podtrzymuję, zwłaszcza tę dotyczącą budzika

A resztę rad z czystym sumieniem przyjmuję, bo są naprawdę cenne. No może odrzucę tylko jedną.. Jako stworzenie z gatunku nocne, "nie zniesę" tego budzika!

MacGyver, Paenka, Analogforever, Mac, mssk tez co nieco wie, trochę tych analogowców by się znalazło..

Tak, zauważyłem. I szczycę się tym, że czasem mi się udaje nieco podeliberować w tym gronie


No ale już nie OTuję w wątku gospodyni

[ewa_olsztyn]

Jako stworzenie z gatunku nocne, "nie zniesę" tego budzika!

No to jest jedno wyjście - przebalować noc, po czym wstać i iść na zdjęcia. W przeciwnym razie - nie będzie czarów!

[XLesio]

No to jest jedno wyjście - przebalować noc, po czym wstać i iść na zdjęcia. W przeciwnym razie - nie będzie czarów!

No ale to trzeba mieć naprawdę dobry AF, bo takiej nocce, samemu.. No wiesz..

[Slider]

Nie rób zdjęć na tarczę słoneczną, chyba że trafi się "zimne" słońce. Pilnuj naświetlenia na niebo i na śnieg, żeby nie wypalić dziur.

Oj nie rób, nie rób.. Ja nigdy nie zapomne jak za to dostalem po uszach, achyba że to lubisz, to powodzenia..:grin:

Uff..! Na analogu to ja w życiu zdjęć nie robiłam!(...)Musisz podpytać MacGyvera...

Hmm.. MacGyver, Paenka, Analogforever, Mac, mssk tez co nieco wie, trochę tych analogowców by się znalazło..