Jeśli chodzi o 1 to było parę prób. Owad sobie latał ale zatrzymywał się w jednym miejscu na 2-3 sekundy. Stroiłem w jego okolice MF, później szybko łapałem go punktem AF i wtedy pac
A 4 było wybrane z serii przytrzymanej na servo.
Największy kłopot wbrew pozorom to utrzymanie owada na matówce. Zawsze trzeba mieć otwarte drugie oko podczas kadrowania i namierzać wstępnie robala![]()