Witam ponownie
Macie ze mną sto światów ale jako że jesteście super wspaniali to na pewno pomozecie.
Otóż wczoraj były pierwsze fotki - dziś odebrałam odbitki i CD ze skanem z negatywu.
Ech odbitki OK (na jednej lekka winieta, no ale to wina obiektywu jak sądzę), ale skan... właściwie nawet gdybym to chciała Wam gdzieś tutaj pokazać to się nie bardzo da. :-( Zatem pytanie: jak przetwarzacie zdjęcia z wywołanej kliszy na pliki komputerowe? W galeriach internetowych pełno jest zdjęć z aparatów analogowych i są niezłej jakości (a nawet bdb) a to co ja dotsłam to totalna kaszana
((
Zapytacie pewnie gdzie mnie tak urządzono na cacy? odpowiadam laboratorium Kodak'a. Za wywołanie, płytke i skan na nia zapłaciłam 10zł (de facto 9zł z kartą stałego klienta).![]()
Z góry wiem że będziecie bardzo super wspaniali![]()