Do tego nie trzeba być fotografem żeby docenić ciężką pracę dobrego fotoreportera. Fotografowałeś kiedyś ludzi chorych, cierpiących, umierających ? Potrafił byś fotografować kiedy masz przed sobą osobę z chorobą zakaźną ? Piszę nie tylko w obronie doskonałego warsztatu Jamesa Nachtweya. Sam miałem i mam takie doświadczenia i wiem, jakie to jest trudne.
Ale może lepiej schować głowę w piach i udawać, że tego typu sytuacje nie maja miejsca w tym polukrowanym, konsumpcyjnym i kiczowatym świecie ?