Skoro to nie tyczy tego reportażu (i moim zdaniem w żadnym wypadku pracy Nachtweya całościowo) to po co ten przykład ? To jak byś sugerował, że nie tyczy tego reportażu a może odnosić się do innych J. Nachtweya.
Tak. Są fotografowie (i wykonawcy innych profesji również), którzy wykonując daną pracę myślą tylko o zysku. Tzn. nie czują powołania, "bluesa". Są i tacy, którzy robią to jeszcze ze słabym skutkiem (ich zdjęcia są po prostu słabe).
Pozdrawiam![]()