Pokaż wyniki od 1 do 10 z 73

Wątek: [Battle] FOTOGRAF vs micles

Widok wątkowy

  1. #12
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    May 2007
    Miasto
    3city
    Wiek
    40
    Posty
    1 719

    Domyślnie

    a i za takie zdjecia nie bierze się grubych pieniędzy wiec policz sobie ile trzeba weselisk oblecieć zeby korpus wymienić z 350D na 5D
    orientujesz się w cenach? Pierwsze kilka wesel za pół darmo/po kosztach aby wykształcić kilka naście (lepiej kilkadziesiąt) zdjęć które można z dumą pokazać w portfolio.

    Potem można już za normalną kasę, z tego co się czyta to w większych miastach nie powinno być problemów ze znalezieniem chętnych na ślub za 2-4k. Tysiąc idzie na koszta (wykonanie albumu, studio, zus, ubezpieczenie, skarbówka, itd) i zostaje trochę reszty. Wiadomo że z przy małym doświadczeniu niekoniecznie będą się o Ciebie zabijać... ale po roku, dwóch powinien się interes rozpędzić. Na śluby przychodzi sporo młodych ludzi, którzy też prędzej czy później też prawdopodobnie będą brali śluby... jak trafią do nich dobre zdjęcia z czyjegoś ślubu to potem mogą sobie o tym przypomnieć i pytać 'szukamy fotografa na nasz ślub, kto u Ciebie robił te zdjęcia'. Im więcej ślubów zrobisz dobrze, tym lepsza reklama dla Ciebie... taka poczta pantoflowa jest chyba najskuteczniejsza. Tyle teorii ode mnie, w praktyce może być różnie.
    Ostatnio edytowane przez robgr85 ; 05-10-2008 o 14:44
    Loty widokowe nad morzem - teraz mnie pochłaniają, 1Ds kurzy się na półce...

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •