Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Canon A610 - problem z Żytnią

  1. #1
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    18

    Domyślnie Canon A610 - problem z Żytnią

    Witam,
    mam problem, w moim (w sumie ojca) Canonie A610 zepsuła się migawka. Tzn tak stwierdzili na Żytniej, gdzie sprzęt wysłałem. Naprawa trwała bardzo długo, po 2 tygodniach aparat wrócił...i nie działała lampa błyskowa. Po telefonie do firmy, kazali aparat wysłać na ich koszt. Przez kolejne kilka dni nawet nie napisali maila o co chodzi, po czym, gdy dzisiaj się przypomniałem, odpisali, że stwierdzono "aparat po upadku - naprawa układu lampy". Koszt - 185zł.
    Zepsuli - bądź kurier rzucił sprzętem i zepsuł - i chcą, bym ja za to płacił. To jakaś kpina, miał ktoś podobny problem, bądź "siedzi" w prawie i ochronie konsumenta i wie, co w takiej sytuacji zrobić?
    Bo koszt 235zl+ 2x30 za przesyłkę + 185zl + 30 za przesyłkę przekroczył wartość aparatu.
    Proszę o pomoc.
    Pozdrawiam,
    Bartek

  2. #2
    Adi24
    Guest

    Domyślnie

    Olej ich niech sobie naprawią a ty kup sobie nowy.

  3. #3
    Dopiero zaczyna
    Dołączył
    Feb 2007
    Posty
    18

    Domyślnie

    Problem w tym, że już zapłaciłem 260zł, więc szkoda mi tej kasy. I niby dlaczego miałbym ich olać? Oni dali ciała.
    A aparat, choć latek parę już ma, ma przebieg 5000 zdjęć, więc mało. A możliwości - ogromne. Dla moich rodziców jak znalazł.
    Nie odpisali już, pewnie odpowiedzą dopiero w poniedziałek. :/

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •