No cóż licho nie śpi. Może jesteś jakimś pechowcem w jakiejś pechowej statystyce. Ale ten tomograf raczej bym wykluczył. Pomieszczenie jest naprawde ekranowane tak jak i innych w przypadku diagnostyki obrazowej. Ściany i drzwi wykładane są ołowiem, szyba za która siedzi pani z obsługi tez jest ołowiowa (nie wiem jak to jest zrobione ale tak jest). Ochrona komputerów które to wszystko obsługują też jest brana pod uwagę, a sa to nie liche maszyny.