hehe, chwilę mnie nie było na forum i sie dyskusja rozpętała... dodaję cos z pierwszej serii

a co do poprzednich komentarzy, oczywiście dziękuję za wszystkie. Nie jestem zwolenniczką ogromnego poprawiania zdjęć w PSie choć przyznam ze nie jest mi on obcy... i tak, ja tez bawię się kompaktem, bo na to się zdecydowałam już jakiś czas temu i dopóki nie wyeksploatuje go kompletnie na lustrzankę sie nie przesiądę przedstawiam kolejna odsłonę:



P.S.
często robią ze mnie chłopca, więc już sie przyzwyczaiłam nie ma strachu