jak zwykle...
w planie na pewno:
- onanizm sprzętowy, czyli macanie, zamiany, itp.
- dużo gadania, bo przecież umawiamy się na ten plener już kilka miesięcy
- łażenie bez celu
- jak starczy czasu, to coś się pstryknie
ja się jutro określę, bo nie wiem kiedy wyjdę z pracy