juz sie robi :-D
bez gumowcow powinniscie dac rade.. pisze o nich bo nie zaszkodza a ja mam dodatkowo taki talent, ze jesli gdzies jest mokro i mozna tam przez przypadek wdepnac to ja tam najpewniej wdepne.. mysle ze buty np. w gory tez sie sprawdza.. najwyzej ktos w gumiakach pojdzie z przodu i bedzie "badal grunt" :smile:
nad Goczalkowickim oprocz zwierza chodzaco/latajaco/plywajacego na pewno bedzie okazja do zrobienia fajnych landszaftów :-) .. nie wiem jakie beda warunki - moze mgla, moze wyjdzie slonce.. tak czy inaczej miejsce ma fajny klimat i warto sie tam wybrac .. a moze aqratnie sie Wam ptasie klimaty spodobaja :-)
jesli chodzi o szkla to ile mm. bedzie potrzebne - szczerze odpowiadam, ze nie wiem.. Toffic, mysle ze z 200'tka tez sie bedziesz dobrze bawil a o to przeciez chodzi
.. wszystko zalezy od tego co zastaniemy na miejscu i ile bedziemy mieli szczescia.. zapowiada sie wyjazd w wiekszym gronie wiec pewnie bedzie nas widac i slychac z kilometra.. ale z drugiej strony - im oczekiwania mniejsze tym efekt moze bardziej cieszyc :-) .. ja biore 400'tke, 70-200, 24-105, i nieodzowna, znana dobrze wiekszosci z Was rybe
bede sie tam teraz pojawial co tydzien lub ew.co 2 tygodnie z takim nawodnym czyms:
jeszcze tylko babcia musi wszyc rekaw na obiektyw
widzialem tak kiedys jakas stara opuszczona chalupe.. jest wiec w razie czego jakas namiastka ruin ;-) .. cementownia to to nie jest, ale z odrobina wyobrazni ....