Wiem że to interpolowana, ale jednak jest
Ja w większości przypadków jadę na 4800, bo uznaję to za ostatnią sensowną wartość. Ostatnio miałem kilka udanych zdjęć (w moim żałosnym mniemaniu), więc nad nimi pastwiłem się jeszcze większą 'kondensacją' - a to tak w kontekście przyszłej zabawy z PSem. Ale masz rację - 20 minutowy skan jednej klatki, to już niefajne jest
![]()
Przy czym skanuję tylko na żywca, z minimalnie lekkim wyostrzaniem. Wszelkie odszumiania, czy zmniejszanie ziarna zostawiały więcej artefaktów niż usuwały, zabierając przy tym 2 tyle czasu.
I ja wcale nie twierdzę że ty twierdzisz..Po prostu wiem że 2-3% oddaje moją znajomość Szopa, nie mówiąc o tym że po to mam analoga, żeby go retuszować w stopniu absolutnie minimalnym. PS to raczej inwestycja pod dalszy rozwój pasji
A jeśli chodzi o szybę - nie mam na niej żadnych "przymgleń" czy zmatowień. Za to w dwóch miejscach mikro_ryski, które znalazły się po wewnętrznej stronie szyby (zawinił transport via kurier?)![]()