Dlatego jest ciekawsza :-) W stabilnej gałęzi to tylko bug-fixy...
Trochę pobawiłem się nowym gimpem. Dużych zmian nie ma. Parę drobiazgów:
1. z jakiegoś powodu minimalizują mi się czasem okienka z narzędziami jak przełączam pulpity. Może to być jednak wina Xfce.
2. "save as" nie obsługuje już jpgów itp. Do tego jest "export" - może i sensowne, ale trzeba się przyzwyczaić. Do tego dochodzi dodatkowe kliknięcie, żeby zamknąć zdjęcie, które nie zostało zasejwowane, tylko wyeksportowane.
3. Jest i plus tego rozwiązania - export pamięta rozszerzenie i katalog ostatniego exportu (może to być i minus w sumie) - czyli jak wczytuje rawa, to od razu rozszerzenie się zmienia na jpg, a katalog na docelowy. W moim przypadku - wygodniej.
4. Curvesy działają płynniej. Poprzednio miałem jakieś podejrzane lagi.
i to chyba tyle...